Według szacunków Ministerstwo Zdrowia połowa uprawnionych seniorów skorzystała z programu 75+ o darmowych lekach. To mniej niż zakładano szacunkowo, co niesie wymierne oszczędności dla budżetu państwa. Od 1 stycznia 2017 roku, spis liczy już 1167 środków farmaceutycznych, czyli o 38 produktów więcej niż wcześniej. Aktualizacja listy darmowych preparatów ucieszy zwłaszcza coraz liczniejszą w Polsce grupę cukrzyków. Dotychczasową listę uzupełniły bowiem insuliny o krótkim działaniu. Wcześniej można było korzystać bez opłat wyłącznie z produktów długodziałających, które nie są lekami najnowszej generacji. Ze zmian najbardziej cieszą się pacjenci, ale rodzimi producenci preparatów cukrzycowych czują się bardzo pokrzywdzeni. Uważają, że zostali całkowicie pominięci na korzyść zachodnich producentów insuliny. Według prawdopodobnych szacunków z insulin produkowanych w Polsce korzysta prawie 200 tysięcy pacjentów, z zagranicznych zaledwie kilkaset osób w skali całego kraju. Kontrakt zagraniczny jest więc bardziej opłacalny dla budżetu.
Co poza lekami dla chorych na cukrzycę?
Lista ma w sumie o 38 nowych pozycji. Znalazł się na niej między innymi proszek do inhalacji, używany przez pacjentów, cierpiących na przewlekłą chorobę płuc (POChP). Pojawił się także preparat dla osób z objawami idiopatycznego schorzenia Parkinsona. Ale jednocześnie z listy zniknęły leki, zawierające czynną 
substancję biperidenum oraz niesterydowe leki przeciwzapalne z naproksenem, które pomagają w terapii przeciwreumatycznej.
Tymczasem według konsultanta geriatry Tomasza Kostki, lista wymagałaby uzupełnienia. Twierdzi on, że darmowe leki które są stosowane w astmie lub chorobie Parkinsona nie stanowią największego obciążenia finansowego dla starszych osób. Najczęściej stosowany preparat w leczeniu tej choroby, czyli L-DOPA, nie jest w pełni refundowany, choć znajduje się na liście ryczałtowej. Według eksperta najbardziej obciążające dla budżetu seniorów są leki, stosowane przy niezastawkowym migotaniu przedsionków, czyli nowoczesne antykoagulanty doustne. Ich koszt w skali miesiąca około 100 złotych miesięcznie a na to cierpi nawet kilkanaście procent pacjentów leczonych w poradniach geriatrycznych. Według jego sugestii wykaz powinien zostać uzupełniony także o memantynę, stosowaną w otępieniu starczym. Konsultant w dziedzinie geriatrii zwraca także uwagę na kwestię zasadności wprowadzania darmowych leków. Rodzi się podejrzenie, że darmowe leki mogą być przez seniorów nadużywane. Takie tendencje już zostały zaobserwowane.
